KS Mszczonowianka

Wywiad z nowym Prezesem - Adamem Bechcickim

05 marca 2019, godz. 22:05, 368 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

Wywiad z Prezesem KS Mszczonowianka

Zmiany w zarządzie naszego klubu to czas podsumowań. Nie inaczej jest w KS Mszczonowianka. O planach, wydarzeniach i minionym okresie rozmawiamy z nowym prezesem Adamem Bechcickim.

Panie Adamie, obejmuje Pan stanowisko prezesa Mszczonowianki. Czym zajmuje się prezes takiego klubu?

- No cóż, w dużych klubach prezes ma zupełnie inną funkcję niż w IV lidze.  W klubie takim jak nasz, prezes zajmuje się tym co akurat jest najważniejsze. Jeżeli trzeba pełnię funkcję reprezentacyjną lecz jeśli wystąpi taka konieczność, mogę zastąpić tymczasowo kierowcę czy spotkać się z piłkarzami. Głównie chcę skupić się na koordynacji pracy zarządu i trenerów.  Celem  nadrzędnym  będzie rozwój i  propagowaniu wśród dzieci i młodzieży zdrowego stylu życia , rozwijaniu zainteresowań oraz podstaw prospołecznych poprzez aktywny wypoczynek i edukację oraz poprzez system szkolenia dla młodych piłkarzy.   Organizowanie zajęć  pozalekcyjnych  sportowo – rekreacyjnych dla młodzieży szkół Gminy Mszczonów oraz profesjonalna organizacja czasu wolnego  która jest znakomitą alternatywą dla dzieci i młodzieży.

Co skłoniło Pana do objęcia funkcji prezesa?

- Od najmłodszych lat jestem związany z Mszczonowem. Od kilku lat jestem również związany z Klubem. Mam swoją wizję i wiele pomysłów, które chciałbym realizować.

Mówi Pan o nowych pomysłach, jakie to są dokładnie pomysły?

- Przede wszystkim, w Mszczonowie potrzebujemy boiska treningowego. To jedna z bardzo ważnych  dla nas inwestycji.  Na ten moment treningi  I drużyny odbywają się w  Grójcu i Osuchowie, ponieważ w najbliższej okolicy nie mamy obiektów, które spełniają wymogi treningowe.  W okresie zimowym młodzież trenuje  na  Mszczonowskich obiektach ii Hali w Radziejowicach.  Kolejnym z pomysłów jest zwiększenie wpływów do klubowej kasy, mamy ambicję nawiązać współpracę  ze znacznie większą ilością partnerów biznesowych  niż dotychczas.

Budowa boisk treningowych to świetna idea, jakie są realne szanse na taką inwestycję?

- Klub jest wspierany przez samego Burmistrza, Pan Józef Grzegorza  Kurek który  jest naszym kibicem i dokłada wszelkich starań do należytego  funkcjonowania naszego klubu. Dużą pomoc otrzymujemy  również od Radnych Mszczonowa na czele z  Przewodniczącym Panem Łukaszem Koperskim .

Wierzymy, że z pomocą tak doświadczonych i kompetentnych ludzi uda nam się sfinalizować te inwestycję.

Mówił Pan również o sponsorach – czy łatwo jest pozyskać sponsorów do naszego klubu?

- Posiadamy kilku bardzo ważnych Partnerów biznesowych, bez których funkcjonowanie klubu nie byłoby możliwe. Wspierają nas  firmy  działające na terenie Gminy które umożliwiają nam rozwój  działalności  gospodarczej wykonywanej przez pracowników klubu  z której zyski  przeznaczone są w całości  na działalność statutową klubu.
Jednak chcąc rozwijać nasz klub musimy iść dalej i pozyskać dodatkowe środki. Wiele osób wspierających działania klubu pojawia się dopiero, kiedy drużyna odnosi sukcesy. Bez tego jest ciężko.

Co raz więcej firm ma natomiast świadomość, że wspierając lokalny klub, mogą zyskać wiele więcej niż tradycyjną reklamą. Przewaga  nad tradycyjną formą reklamy polega na tym, że odbiorca nie ma możliwości wyłączenia tej reklamy.  Logo firm współpracujących z nami widnieją na stadionie, stronie internetowej i na koszulkach naszych zawodników. W tym roku planujemy szereg pakietów dla partnerów biznesowych i wierzymy, że zwiększy to zainteresowanie. Rozpoczynamy mocne działania w mediach społecznościowych, z meczy są robione relacje fotograficzne, strona internetowa i facebookowa żyje. Miesięcznie naszą stronę odwiedza blisko 1800 osób z Mszczonowa, to ponad 10% mieszkańców całej gminy Mszczonów.

Gdyby miał Pan ocenić grę Mszczonowianki w skali 0-10?

- Od oceny gry jest trener zespołu, mieliśmy w tym sezonie kilka świetnych meczy i kilka wypadków przy pracy. Nasi zawodnicy potrafią pokazać piękny futbol, pełny umiejętności indywidualnych oraz gry zespołowej. W połowie sezonu zajmujemy 7  miejsce w tabeli. Nie jest to wynik, który nas satysfakcjonuje, lecz rywale stoją na wysokim poziomie. Mamy ambicję aby ten sezon kończyć w pierwszej trójce i dołożymy do tego wszelkich starań. Mamy świetnych zawodników, gotowych do poświęceń oraz fantastycznego trenera z bardzo dużym doświadczeniem.

Czego więc potrzeba w Mszczonowie, aby uzyskać awans do III Ligi?

- Potrzeba tego o czym dżentelmeni nie mówią. Mówiąc prościej –  dalszy rozwój  istniejącej działalności gospodarczej. Musimy inwestować w młodzież, która będzie stanowiła mocne rezerwy oraz w szkolenie obecnych zawodników, aby z każdym treningiem osiągali wyższy poziom umiejętności. To wszystko kosztuje. Chcielibyśmy również aby na meczach zjawiali się mieszkańcy naszego miasta. Panie zawsze mają darmowy wstęp, dla panów bilet kosztuje 5zł, to taka mała cegiełka w budowie klubu.

Tego właśnie życzymy, a czego Pan życzy sobie i klubowi?

- Przede wszystkim życzę nam wszystkim – samorządowcom, mieszkańcom, dzieciom, rodzicom, trenerom i piłkarzom, żebyśmy czuli satysfakcję i radość z zaangażowania w działalność klubu. Wtedy będziemy jedną drużyną, która może zdziałać bardzo wiele.


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.