KS Mszczonowianka

Cenna wygrana z Hutnikiem

30 sierpnia 2015, godz. 15:05, 266 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

W 5 serii spotkań Mszczonowianka pokonała na własnym stadionie Hutnika Warszawa 2:1 (1:1) po bramkach Damiana Pociecha i Pawła Jakóbiaka.

W pierwszych minutach nieco więcej z gry mieli goście (m.in. groźny strzał z ostrego kąta obronił Michał Kwiatkowski), ale w 14 minucie to mszczonowianie przeprowadzili piękną akcję, po której objęli prowadzenie. Marcin Gregorowicz świetnym podaniem uruchomił podłączającego się do akcji lewą stroną Kamila Łojszczyka, ten doskonale dośrodkował, a zamykającemu akcję Damianowi Pociechowi nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do pustej bramki.

Minutę później mogło być 2:0, na rajd między obrońcami Hutnika zdecydował się Kamil Łojszczyk, wpadł w pole karne, ale wygonił się przy tym pod linię końcową i uderzył zbyt lekko by zaskoczyć rywala. Hutnik w tym czasie próbował dłużej utrzymywać się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Rozgrywał piłkę głównie wszerz boiska, nie stwarzając przy tym zagrożenia pod bramką Mszczonowianki. W 27 minucie po jednym z dalekich zagrań na skrzydło, obrońca Mszczonowianki źle obliczył lot piłki i przejął ją skrzydłowy Hutnika, który ściął do środka i prawdopodobnie próbował dośrodkować. Wyszedł mu jednak „strzał życia”, bowiem piłka zdjęła pajęczynę z okienka bramki strzeżonej przez Kwiatkowskiego.

Na szczęście mszczonowianie nie załamali się takim obrotem sytuacji i w końcówce I połowy mogli ponownie wyjść na prowadzenie, ale najpierw Pociech w sytuacji sam na sam z bramkarzem obił poprzeczkę, a następnie Dariusz Cackowski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego popisał się efektownym „szczupakiem”, ale trafił w bramkarza.

Po zmianie stron obie ekipy miały okazje do zmiany rezultatu, ale tym razem szczęście było po stronie Mszczonowianki. W 68 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłka trafiła pod nogi Pawła Jakóbiaka, który pewnym strzałem dał Mszczonowiance cenne zwycięstwo.

W najbliższej kolejce Mszczonowiankę czeka wyjazdowy mecz z KS Raszyn (sobota, godz. 16.00).

Mszczonowianka – Hutnik Warszawa 2:1 (1:1)

Bramki dla Mszczonowianki: 1:0 Pociech (14’), 2:1 Paweł Jakóbiak (68’).

Mszczonowianka: Kwiatkowski - Skórzyński, Pastewka, Cackowski, Łojszczyk, Pociech (84’ Siwirski), Jakóbiak Przemysław, Pomianowski (88’ Młynarczyk), Łopata , Jakóbiak Paweł (81’ Buszta), Gregorowicz (73’ Walewski).

Komentarz Rafała Smalca:

Zawsze bardzo krytycznie patrzę na grę swojego zespołu, ale po meczu z Hutnikiem ciężko jest się do czegoś przyczepić. Nie ustrzegliśmy się wprawdzie błędów, ale moim zdaniem mecz w naszym wykonaniu mógł się podobać. Na tle wymagającego przeciwnika wypadliśmy całkiem dobrze. Naszym celem jest stabilizacja formy i walka o zwycięstwo w każdym kolejnym spotkaniu.


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.