KS Mszczonowianka

Efektowne zwycięstwo

11 września 2021, godz. 22:15, 249 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

W rozegranym w sobotę 11 września w spotkaniu 7 kolejki piłkarskiej Forbet IV Ligi zespół Mszczonowianki pokonał na swoim boisku w prestiżowym meczu derbów powiatu żyrardowskiego drużynę Żyrardowianki 7:0 i jednocześnie rehabilitując się za ubiegłotygodniową wpadkę w Hucie Mińskiej. Bramki dla podopiecznych Pawła Jakóbiaka zdobyli: Patryk Kubicki 3, Konrad Szkopiński, Patryk Obiała, Damian Pociech i Mikołaj Napora

Przystępując do tego spotkania oba zespoły chciały przełamać kryzys jaki w ostatnim czasie je spotkał. Mszczonowianka ten w którym w trzech ostatnich spotkaniach zdobyli tylko 1 punkt a Żyrardowianka przełamać złą passę ciągnącą się od początku sezonu, kiedy to w sześciu rozegranych spotkaniach wygrali tylko raz na własnym stadionie z Orłem Baniocha.

Pojedynek jak miało miejsce w przeszłości zapowiadał się niezwykle atrakcyjnie dla kibiców, którzy liczyli, że derby rządzą się swoimi prawami a wynik może paść każdy. Jak zwykle nie zawiedli kibice z Żyrardowa, którzy dość licznie wypełnili trybuny stadionu przy ulicy Brzoskwiniowej. Nie brakowało również podtekstów w obydwu zespołach. Obecny trener Mszczonowianki Paweł Jakóbiak był zawodnikiem i trenerem Żyrardowianki a z kolei szkoleniowiec Żyrardowianki Marcin Stolarek to były zawodnik zespołu ze Mszczonowa. Nie brakowało również graczy, którzy kiedyś grali po przeciwnej stronie barykady. W drużynie Mszczonowianki z obecnie grających zawodników zespołu barw rywala zza między bronili: Daniel Leszczyński, Piotr Wójcik, Przemysław Jakóbiak i Robert Stawiarski, Patryk Czarnecki i Anthony Chukwuemeka. Natomiast w Żyrardowiance jedynym zawodnikiem, który ostatnio występował w drużynie przeciwnej był Maciej Nalej.

Od początku spotkania swój styl gry przeciwnikom narzuciła drużyna miejscowa, która chciała wykorzystać atut gry na swoim boisku a goście ustawili się na kontrę szukając jakiegoś przechwytu po próbie zastosowania wysokiego pressingu. Jednak na akcję bramkową w wykonaniu któregokolwiek z zespołów musieliśmy czekać do 23 minuty. Wtedy to Damian Pociech zagrał prostopadłą piłkę do Patryka Kubickiego, który po wejściu z piłką w pole karne mimo dość ostrego kąta pewnym płaskim strzałem po długim rogu otworzył wynik spotkania. Dzięki temu Mszczonowianka objęła prowadzenie 1:0. Zdobyta bramka dodała wiatru w żagle rozpędzonym gospodarzom, którzy w 37 minucie dzięki akcji zakończonej z tzw. podręcznikowego kontrataku podwyższyli na 2:0. Prostopadłą piłkę otrzymał w polu karnym Patryk Obiała, który dojrzał niepilnowanego Patryk Kubickiego, który z zimną krwią ponownie pewnym płaskim strzałem po długim rogu pokonał bramkarza Żyrardowianki Michała Marciniaka.

Po zdobytej bramki w zespole prowadzonym przez Pawła Jakóbiaka wkradła się nerwowość, co skrzętnie wykorzystał zawodnik Żyrardowianki Dominik Marusiak, który po wejściu z piłką w pole karne wywalczył rzut karny w 39 minucie, który mógł zmienić oblicze tego spotkania i wlać nadzieję, gościom z Żyrardowa, że tego meczu wcale nie trzeba przegrać. Do wykonania rzutu karnego podszedł sam poszkodowany Dominik Marusiak, który uderzył tak, że futbolówka odbiła się od słupka a mszczonowianie zachowali dwubramkową przewagę. W 44 minucie Mszczonowianka sama przeprowadziła kontrę, po której w polu karnym faulowany był Michał Janik. Do jedenastki podszedł Konrad Szkopiński, który pewnym strzałem podwyższył a jednocześnie ustalił rezultat tego spotkania po pierwszej połowie nie dając szans golkiperowi rywala. Do przerwy Mszczonowianka prowadziła z Żyrardowianką 3:0.

Po przerwie wszyscy zgromadzeni kibice oraz działacze obydwu drużyn oglądali jednostronne widowisko. Ton grze nadawała drużyna miejscowa, która zdobyła zaaplikowała swoim przeciwnikom jeszcze 4 bramki. Wszystko rozpoczęło się w 48 minucie, kiedy to sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Patryk Kubicki, który tym samym skompletował hatt-ricka i było już 4:0. W 51 minucie sam Patryk Kubicki wyłożył piłkę przed bramkę a tam pewnym strzałem swoją premierową bramkę w barwach Mszczonowianki zdobył Patryk Obiała, który podwyższył na 5:0. W 66 minucie wynik spotkania strzelając na raty zmienił kapitan drużyny miejscowej Damian Pociech a w 85 minucie rezultat spotkania ustalił pewnie wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem wprowadzony w drugiej połowie Mikołaj Napora. Ostatecznie Mszczonowianka pokonała Żyrardowiankę 7:0 w pełni rehabilitując się za ubiegłotygodniową wpadkę w Hucie Mińskiej. W najbliższym tygodniu podopiecznych Pawła Jakóbiaka czekają dwa trudne mecze ligowe. Najpierw w środę 15 września o 16:45 zaległy mecz w Przysusze z tamtejszym Oskarem a później w sobotę 18 września o 16:00 w Karczewie z tamtejszym Mazurem. Żyrardowianka natomiast zagra teraz kolejny mecz wyjazdowy. Tym razem w Hucie Mińskiej z tamtejszym Tygrysem.

Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński(74'Adam Filipiuk), Mateusz Jeliński, Hubert Gutkowski, Dawid Poddębniak, Michał Janik(59'Piotr Wójcik), Przemysław Jakóbiak, Konrad Szkopiński(63'Jakub Grzeszak), Damian Chełmiński(54'Jakub Przybył), Damian Pociech(70'Anthony Chukwuemeka), Patryk Kubicki(66'Mikołaj Napora), Patryk Obiała(54'Patryk Czarnecki)

Skład Żyrardowianki: Michał Marciniak, Marcin Sosiński, Dominik Trojanowski(71'Michał Kozaczkow), Jakub Skibiński, Jhon Lerik Garcia(67'Adam Dudziński), Bartosz Kwiatkowski, Dominik Marusiak(46'Piotr Ćwikowski), Mateusz Tyszkiewicz, Krzysztof Bajurski, Adam Stankiewicz(71'Jan Bińczak), Maciej Nalej(14'Bartosz Kuźmiński)

Mszczonowianka – Żyrardowianka 7:0(3:0)

Bramki: Patryk Kubicki – 3, Konrad Szkopiński, Patryk Obiała, Damian Pociech, Mikołaj Napora – Mszczonowianka

żółte kartki: Przemysław Jakóbiak, Damian Chełmiński, Patryk Czarnecki, Piotr Wójcik – Mszczonowianka; Bartosz Kuźmiński, Marcin Sosiński - Żyrardowianka


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.