KS Mszczonowianka

Po spotkaniu z Wilgą Garwolin swoją opinią podzielił się z Nami trener K.S Mszczonowianka Bartłomiej Walewski.

Bartłomiej Walewski – trener K.S Mszczonowianka: Gratulacje dla drużyny za wiarę do końca i wygrana. Takie mecze budują charakter drużyny chociaż ja wiedziałem, że w tej drużynie on jest. Zespół po akcji z początku meczu gdzie przeciwnik nie dotyka piłki strzela bramkę. Dobrze wchodzimy w mecz, bo zdobywamy ją już w 2 minucie meczu. Wiedzieliśmy jakie ma atuty zespół z Garwolina. Klucz to odciąć Grzegorza Piesio od gry i stałych fragmentów. Niestety tak tracimy bramkę. Dobra reakcja zespołu i po świetnej akcji wygrywamy 2:1.

Do końca pierwszej połowy kontrolujemy mecz i kilkukrotnie zagrażamy przeciwnikowi. Niestety wróciły stare demony i raziliśmy nieskutecznością. W drugiej połowie niestety najpierw pierwsza czerwona kartka po dwóch żółtych i mamy remis. Dobra organizacja w obronie powodowała, że przeciwnik nie mógł sobie stworzyć większego zagrożenia. Końcówka to jeszcze większy rollercoaster. Druga czerwona kartka i gramy w 9. Na szczęście w tym okresie gry bardzo mądrą gra zespołu powoduje, że doprowadzamy do sytuacji bramkowej, w której Łukasz Racis jest faulowany. Odpowiedzialność na swoje barki wziął Antek Ślazewicz. Ostatecznie wygrywamy 2:3.

Świetnie smakuje takie zwycięstwo tym bardziej ze licznie wstawili się kibice Mszczonowianki. Ważne 3 punkty jadą do Mszczonowa i drużyna pokazuje, że warto jej kibicować. Cieszy druga wygrana z rzędu i komplet 3 punktów. Czapki z głów dla chłopaków za komplet 3 punktów. Dla tych co mogli wystąpić ale również dla tych co dzisiaj nie zagrali. Widać, że dla nich najważniejsza jest drużyna a nie minuty, ile kto zagra.