KS Mszczonowianka

Sobotnie spotkanie z zespołem Mazowsze Grójec zakończyło się Naszym zwycięstwem 1-2. 

Jadąc do Grójca liczyły się dla Nas tylko 3pkt. Jasne było że zespół Mazowsza Grójec łatwo skóry nie odda. Pierwsza połowa była pod kontrolą Naszego zespołu. Oba zespoły nie wypracowały sobie 100% sytuacji do zdobycia gola. Wynik do przerwy 0-0. Druga połowa rozpoczyna się dla Nas nie najlepiej. Czerwoną kartkę w 50min otrzymał Kamil Łojszczyk. Mecz otworzył dopiero gol z rzutu karnego w 54 minucie. Bramkarza gospodarzy pokonuje Kamil Jankowski. Dziesięć minut później w 64min. Kamil po raz drugi trafia celnie w światło bramki i ustala wynik na 0-2 dla Mszczonowianki. Gospodarze dość szybko odpowiedzieli na gole Jankowskiego Kamila i w 70min. zdobywają gola kontaktowego. Był to już ostatni gol w tym spotkaniu. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 1-2.

Sobotnia wygrana to czwarte Nasze zwycięstwo z rzędu, dzięki czemu obejmujemy prowadzenie w tabeli. Jesteśmy LIDEREM 

"Sprawiedliwym wynikiem w tym zaciętym spotkaniu byłby remis. Szczęście i większa dojrzałość piłkarska zdecydowała o wygranej moich piłkarzy. Duże brawa należą się piłkarzom Mszczonowianki gdyż mimo słabszej postawy i gry od 55min. w osłabieniu po czerwonej kartce drużyna była w stanie zdobyć dwie bramki utrzymać prowadzenie do końca gry. Nie zwykłem komentować pracy arbitra ale w związku z nerwową reakcją gospodarzy po końcowym gwizdku, pragnę zauważyć że moim zdaniem jedynym błędem sędziego był odgwizdany w 92min. meczu faul na piłkarzu Mszczonowianki. rzut karny oraz jego powtórka w myśl przepisów należały się ewidentnie a to nasza drużyna ze Mszczonowa przez niemal całą drugą połowę grała w 10. Absolutnie sędzia nie wypaczył wyniku meczu a moi podopieczni wykazali więcej zimnej krwi i w przeciwieństwie do piłkarzy z Grójca potrafili swoje sytuacje wykorzystać.  Pozdrawiam Rafał Dopierała."