Mszczonowianka w kolejnej rundzie
27 września 2023, godz. 21:46, 343 wyświetleń
W rozegranym w środę 27 września w spotkaniu 1/16 rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu okręgu Warszawa zespół Mszczonowianki wyeliminował Hutnika Warszawa. Mimo, że w normalnym czasie gry był remis 2:2, to ostatecznie o losach rywalizacji rozstrzygnęły rzuty karne, w których podopieczni Piotra Kocęby wygrali 5:4.
Przystępując do meczu pucharowego z ligowym rywalem Hutnikiem Warszawa wszyscy wiedzieli, że szansę w nim dostaną zawodnicy, którzy w dotychczasowych spotkaniach grali mniej albo nie mieli okazji.W pierwszej połowie więcej z gry miał zespół Mszczonowianki ale to gospodarze stworzyli sytuacje, po których powinni objąć prowadzenie. Najlepszych z nich nie wykorzystali Wojciech Gorczyca, który w 9 minucie uderzył piłkę tak, że ta odbiła się od poprzeczki a także w 37 minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Paweł Giel. Mszczonowianie mimo że byli bliscy zagrożenia, to w decydujących momentach zabrakło im ostatniego podania albo ich strzały były blokowane przez obrońców rywali. Do przerwy mieliśmy remis 0:0.
Po przerwie pierwsze 20 minut odbyło się pod dyktando gości, którzy zepchnęli swoich przeciwników do defensywy. Ta skapitulowała w 64 minucie, kiedy to po prostopadłym zagraniu Dawida Jarczaka sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Arkadiusz Drapsa i Mszczonowianka objęła prowadzenie 1:0. Radość z tego prowadzenia trwała zaledwie 5 minut, kiedy to piłkarze „Dumy Bielan” doprowadzili do remisu 1:1.
W 73 minucie podopieczni Piotra Kocęby odzyskali jednak prowadzenie. Po centrze Piotra Petasza z rzutu wolnego i zgraniu jednego z zawodników piłki przed bramkę najsprytniejszy okazał się Jakub Skibiński, który dał gościom prowadzenie 2:1. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się zwycięstwem mszczonowian, to w 84 minucie miejscowa drużyna ponownie odrobiła straty, wykorzystując rozluźnienie w szeregach obronnych. Po stracie bramki piłkarze Hutnika poszli za ciosem szukając zwycięskiej bramki ale przyjezdni przetrwali napór i mecz zakończył się remisem 2:2. Oznaczało to, że o losach awansu musiały zadecydować rzuty karne. W nich skuteczniejsi byli podopieczni Piotra Kocęby, którzy wygrali 5:4 i dzięki temu zapewnili sobie awans do kolejnej rundy.
Skład Mszczonowianki: Mateusz Siodoś, Jakub Skibiński, Piotr Petasz, Jakub Łukasiak(76'Szymon Kiewel), Paweł Gierach, Krzysztof Kozaczuk(60'Patryk Kubicki), Dawid Jarczak(79'Piotr Ćwikowski), Piotr Wójcik(55'Jakub Przybył), Damian Chełmiński, Łukasz Racis, Arkadiusz Drapsa(79'Damian Pociech)
Hutnik Warszawa – Mszczonowianka 2:2 (0:0) karne: 4:5
bramki: Arkadiusz Drapsa, Jakub Skibiński – Mszczonowianka
żółte kartki: Piotr Wójcik, Dawid Jarczak, Paweł Gierach - Mszczonowianka
foto archiwum
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.