KS Mszczonowianka

Mszczonowianka zrewanżowała się Zamłyniu

23 maja 2021, godz. 00:27, 288 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

W rozegranym w sobotę 22 maja w spotkaniu 23 kolejki piłkarskiej IV ligi zespół Mszczonowianki pokonał na swoim boisku drużynę Zamłynia Radom 4:2. Bramki dla podopiecznych Pawła Jakóbiaka zdobyli: Anthony Chukwuemeka, Paweł Michalski, Piotr Cudny i Damian Pociech

Przed spotkaniem oba zespoły chciały potwierdzić swoją dobrą dyspozycję z poprzednich spotkań. Gospodarze natomiast chcieli się zrewanżować za porażkę 0:3 w Radomiu.

Spotkanie to bardzo dobrze rozpoczęło się dla Mszczonowianki, która od samego narzucając swoje warunki gry rywalom objęła prowadzenie. W 2 minucie spotkania po dośrodkowaniu Michała Janika z rzutu rożnego precyzyjnym strzałem głową, po którym piłka wpadła do bramki popisał się Anthony Chukwuemeka i Mszczonowianka objęła prowadzenie 1:0. Po zdobyciu gola podopieczni Pawła Jakóbiaka nie zwalniali tempa i zaaplikowali rywalom jeszcze trzy bramki. W 9 minucie spotkania bramkarz Daniel Leszczyński zagrał piłkę do Piotr Wójcika a ten do Damiana Pociecha, który zauważył na polu karnym Pawła Michalskiego a ten podwyższył na 2:0. W 20 minucie z kolei Damian Pociech zacentrował w pole karne  a zamykający całą akcję Piotr Cudny precyzyjnym strzałem głowa podwyższył na 3:0. W 34 minucie po dośrodkowaniu Michała Janika ze skrzydła sytuacji sam na sam z bramkarzem pewnie wykorzystał Damian Pociech i było już 4:0. W 40 minucie rozluźniona w szykach obronnych drużyna gospodarzy dała się zaskoczyć a goście z Radomia zdobyli bramkę po strzale Mateusza Kubicy. Wynik 4:1 dla Mszczonowianki utrzymał się do przerwy.

Po zmianie stron podopieczni Pawła Jakóbiaka w początkowym jej kwadransie byli drużyną aktywną, która w 55 minucie powinna podwyższyć swoje prowadzenie ale po zagraniu Piotra Branickiego sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Piotr Cudny. Ta sytuacja się zemściła w 58 minucie, kiedy to niespodziewanie drugą bramkę dla Zamłynia zdobył Mateusz Midziołek. Im bliżej końca spotkania tym lepiej grała drużyna gości, która stworzyła okazje do zdobycia bramki kontaktowej. Zabrakło jej jednak skuteczności, cierpliwości i spokoju w końcowej fazie zakończenia swoich akcji. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Mszczonowianki 4:2, która dzięki temu zwycięstwu dalej jest w grze o zajęcie trzeciego miejsca na koniec sezonu. Następne spotkanie podopieczni Pawła Jakóbiaka rozegrają w sobotę 29 maja w Sokołowie Podlaskim z tamtejszym Podlasiem. Spotkanie to rozpocznie się o godzinie 17:00.

Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński, Wojciech Gorczyca, Ignacy Ogłoziński, Piotr Wójcik (83'Sebastian Janik), Anthony Chukwuemeka, Daniel Cichocki(46'Aleksander Czarnecki), Michał Janik, Damian Chełmiński, Damian Pociech (78'Maciej Nalej), Paweł Michalski (46'Piotr Branicki), Piotr Cudny (83'Kacper Ostrowski)

Skład Zamłynia: Piotr Prasek, Łukasz Szary, Mariusz Moskwa, Dominik Woźniak, Kacper Nowocień, Oskar Bawor, Piotr Grygiel, Mateusz Midziołek, Patryk Szubiński, Piotr Pacyna (66'Bartosz Zaręba), Mateusz Kubica

Mszczonowianka – Zamłynie Radom 4:2(4:1)

Bramki: Anthony Chukwuemeka, Paweł Michalski, Piotr Cudny, Damian Pociech – Mszczonowianka; Mateusz Kubica, Mateusz Midziołek – Zamłynie

żółte kartki: Damian Chełmiński, Piotr Wójcik, Piotr Branicki – Mszczonowianka; Piotr Nowosielski,Mateusz Kubica, Maciej Kołodziejski, Kacper Nowocień, Marcin Sikorski - trener


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.