KS Mszczonowianka

O okresie przygotowawczym, meczach kontrolnych, ruchach kadrowych oraz nadziejach na rundę wiosenną rozmawialiśmy ze szkoleniowcem Mszczonowianki

Błażej Kuźmiński - Co było priorytetem w czasie przygotowań do rundy wiosennej?

Paweł Jakóbiak - Było to przede wszystkim podnieść zespół w każdym aspekcie motorycznym,technicznym, taktycznym i mentalnym. Było to rzeczy, które są dla Nas ważne, nad którymi pracowaliśmy i myślę, że teraz w każdym z tych elementów jesteśmy lepsi

B.K - Zespół rozegrał 10 gier kontrolnych z rywalami o zróżnicowanym poziomie umiejętności. Jakie wnioski pozytywne i negatywne trener zauważył?

P.J. - Większość sparingów graliśmy z zespołami grającymi na co dzień w trzeciej i czwartej lidze mającymi aspiracje na coś więcej niż tylko utrzymanie a to oznaczało, że poziom tych drużyn był wysoki. Ogólnie z tych spotkań jestem zadowolony. Było sporo elementów dobrych, ale były też i te słabsze, które podczas treningów chcemy wyeliminować. Zobaczymy teraz jak to się przełoży na mecze ligowe.

B.K - Z zespołu ubył jeden zawodnik a przybyło czterech. Czy Mszczonowianka dziś jest inną drużyną niż ta, którą znaliśmy podczas rundy jesiennej?

P.J - Na pewno drużyna posiada szerszy skład i szersze zaplecze. Według mnie poziom tej drużyny poszedł do góry. Tego chcieliśmy w trakcie okresu przygotowawczego i to osiągnęliśmy. Teraz Ci zawodnicy, którzy doszli i prezentują odpowiednio wysoki poziom muszą to pokazać podczas spotkań ligowych. Jestem bardzo zadowolony ze składu, ponieważ doszli młodzieżowcy a także starsi, którzy posiadają odpowiednie umiejętności na ten poziom gry. Zespół jest zdecydowanie lepszy niż był w rundzie jesiennej.

B.K - W której formacji jest największa rywalizacja do gry w pierwszym składzie?

P.J - Myślę, że jest ona na każdej pozycji i patrząc na naszą kadrę, grę i treningi widać, że ta rywalizacja jest na bardzo wysokim poziomie i każdy z tych zawodników chce grać, co mnie jako trenera bardzo cieszy. W związku z tym przed pierwszym meczem mam delikatny ból głowy ale życzył bym go sobie co tydzień. Zresztą szerokość składu za chwilę będzie bardzo ważna, ponieważ w pierwszym miesiącu gramy 7-8 meczów co trzy dni, a to oznacza, że każdy zawodnik będzie na wagę złota.

B.K - Jaką Mszczonowiankę zobaczymy w rundzie wiosennej, czy jej styl gry się zmieni, czy pozostanie taki sam?

P.J - Kierunek naszego zespołu jest jeden. Chcemy grać ofensywnie, agresywnie w odbiorze piłki. Chcemy, aby to od Nas zależało to, co się dzieje na boisku w danym meczu. Chcemy być proaktywni, a czy tak będzie? Jestem przekonany, że to będzie mieć miejsce, ponieważ nad tym pracowaliśmy w okresie przygotowawczym.

B.K - Dziękuję za rozmowę

P.J - Dziękuję