KS Mszczonowianka

Porażką 0:2 w wyjazdowym meczu ze Spartą Jazgarzew zakończył się ostatni występ Mszczonowianki w sezonie 2016/17.

Ostatni akord sezonu 2016/17 nie wypadł dla Mszczonowianki najlepiej. Zespól Rafała Smalca, który tym spotkaniem żegnał się z klubem po kilku latach pracy, przegrał na wyjeździe ze Spartą Jazgarzew 0:2, ale nie miało to znaczenia dla końcowego układu tabeli, bowiem od kilku tygodni wiadomo było, iż mszczonowianie zakończą rozgrywki na najniższym stopniu podium.

Większą motywację przed meczem wykazywali gracze Sparty, którzy w razie zwycięstwa przeskakiwali w tabeli lokalnego rywala – MKS Piaseczno. Cel udało im się zrealizować, natomiast trudno coś pozytywnego napisać o grze Mszczonowianki w tym meczu. Widać było już zmęczenie sezonem, zarówno fizyczne, jak i i psychiczne. Gospodarze, którzy byli tego dnia zespołem lepszym i stworzyli znacznie więcej sytuacji bramkowych, prowadzenie objęli przed przerwą, wykorzystując serię błędów w obronie Mszczonowianki. W drugiej połowie także padła jedna bramka dla Sparty i także duży udział mieli w niej mszczonowscy obrońcy, bowiem miejscowi zdołali przechwycić piłkę na połowie rywala, zawodnik Sparty wpadł w pole karne, złamał akcję do środka i sprytnym strzałem zmusił Roberta Stawiarskiego do kapitulacji.

Mszczonowianka zakończyła sezon na 3 miejscu, co należy uznać za bardzo dobry wynik i pomijając końcówkę rundy jesiennej oraz końcówkę sezonu prezentowała równą, wysoką formę. Zwycięstwo w lidze zapewniła już sobie Victoria Sulejówek, ale nie oznacza to jeszcze awansu do III ligi. Czeka ją jeszcze barażowy dwumecz ze zwycięzcą grupy północnej – Pogonią Grodzisk Mazowiecki (24 i 28 czerwca).

Sparta Jazgarzew - Mszczonowianka Mszczonów 2:0 (1:0)

Skład: Stawiarski - Wójcik, Pastewka, Ziemnicki, Marciniak, Sosnowski, Lepa, Gołka, Jasiński (55 Pociech), Samoraj (55 Cudny), Gregorowicz