KS Mszczonowianka

Porażka z Unią Skierniewice

31 lipca 2016, godz. 17:35, 324 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

W ostatnim meczu sparingowym przed ligą Mszczonowianka przegrała w Skierniewicach z tamtejszą Unią 2:4, a bramki dla naszego zespołu zdobyli Marcin Gregorowicz i Paweł Jakóbiak.

Obie ekipy już w najbliższy weekend rozpoczną rozgrywki ligowe, ale to piłkarze beniaminka łódzkiej IV ligi sprawiali wrażenie jakby wcześniej zeszli z obciążeń treningowych i szybciej złapali „świeżość”. Byli od mszczonowian o tempo szybsi i to było główną przyczyną porażki mszczonowian, bowiem piłkarsko od rywala z całą pewnością nie odstawali.

Miejscowi wynik otworzyli w 12 minucie, gdy były gracz Mszczonowianki Patryk Pomianowski zagrał prostopadłą piłkę za linię obrony, a jego kolega z ataku wygrał pojedynek sam na sam z Mateuszem Czarneckim. W 25 minucie Unia podwyższyła na 2:0 gdy po dośrodkowaniu w pole karne przysnęli obrońcy Mszczonowianki i zawodnik gospodarzy jedynie dostawił nogę.

W 40 minucie składną akcją popisali się mszczonowianie – piłkę na prawym skrzydle rozegrali Kamil Łojszczyk i Piotr Cudny, ten ostatni zagrał na 7. metr do nadbiegającego Pawła Jakóbiaka, który pewnym strzałem zdobył bramkę kontaktową.

Niestety, jeszcze przed przerwą miejscowi ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Po stracie w okolicach pola karnego Unii, obrońca crossowym podaniem natychmiast uruchomił swojego kolegę z ataku, ten wpadł w pole karne, ograł jeszcze obrońcę i pewnie strzelił na 3:1.

W 66 minucie skierniewiczanie przeprowadzili bardzo podobną akcję, znowu obrońcy Mszczonowianki nie byli w stanie przeciąć długiego podania i zrobiło się 4:1. Dopiero w 80 minucie Mszczonowianka skutecznie odpowiedziała, niwelując rozmiary porażki. Tym razem Damian Pociech urwał się lewą stroną, wycofał do Pawła Jakóbiaka, którego strzał został wprawdzie zablokowany, ale piłka spadła pod nogi Marcina Gregorowicza, który dopełnił formalności.

Po piłkarzach Mszczonowianki ewidentnie widać było, że jeszcze nie odzyskali świeżości i w wielu sytuacjach po prostu byli spóźnieni w stosunku do rywali. Do ligi pozostało jeszcze kilka dni i miejmy nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja z poprzedniego sezonu, gdzie na starcie stracili mnóstwo punktów (3 porażki w 4 pierwszych kolejkach, by potem nie przegrać żadnego z kolejnych 30 meczów) i zmuszeni byli odrabiać straty. Na inaugurację sezonu 2016/17 podopieczni Rafała Smalca zmierzą się na wyjeździe z beniaminkiem – LKS Promna (sobota, godz. 11.00).

Unia Skierniewice - Mszczonowianka 4:2 (3:1)

Bramki: 1:0 - Szymon Kiwała (12), 2:0 - Patryk Bojańczyk (25), 2:1 – Paweł Jakóbiak (40), 3:1 - Dawid Dzięgielewski (43), 4:1 - Krystian Szambelan (66), 4:2 – Marcin Gregorowicz (80).

Mszczonowianka: Czarnecki - Łojszczyk, Pastewka, zawodnik testowany, Ziemnicki, Cudny, Cackowski, Przemysław Jakóbiak, Pociech, Paweł Jakóbiak, Gregorowicz. Rez. Stawiarski, Samoraj, Czeremużyński, Jasiński,  zawodnik testowany, zawodnik testowany.


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.