KS Mszczonowianka

W rozegranym w sobotę 14 czerwca w meczu ostatniej 34 kolejki Syty Król IV ligi mazowieckiej sezonu 2024/2025 Mszczonowianka przegrała w Warszawie z walczącą przed tym meczem o miejsce dające prawo awansu do III ligi Ząbkovią Ząbki 0:2.

Od początku spotkania stroną przeważającą była drużyna Ząbkovii, której przyświecał cel jakim było zwyciestwo. Już w 9 minucie spotkania po centrze Mateusza Mazura w pole karne bliski zdobycia bramki był najlepszy strzelec tego zespołu Mateusz Augustyniak. W 11 minucie goście z Ząbek powinni objąć prowadzenie. Po centrze z rzutu rożnego w wykonaniu Stanisława Muniaka piłka po strzale głową Piotra Augustyniaka odbiła się od słupka a przy próbie dobitki strzał Oskara Wojtysiaka został zablokowany.  W 23 minucie tylko dzięki dobremu wyjściu z bramki Szymona Romańskiego, który uprzedził Pawła Czułowskiego formalni gospodarze tego meczu zawdzięczali to, że nie stracili bramki.

W 33 minucie kontrolujący przebieg meczu ząbkowianie dopieli swego. Po indywidualnej akcji Karol Pierzchalski zszedł z piłką na środek boiska, po czym zagrał prostopadle do nadbiegającego za plecami obrońców Oskara Wojtysiaka a ten pewnym strzałem obok bramkarza otworzył wynik meczu i Ząbkovia objęła prowadzenie 1:0.

Mszczonowianie po stracie bramki mogli dosyć szybko wyrównać. W 35 minucie na indywidualną akcję z wejściem w pole karne zdecydował się pełniący rolę kapitana w tym meczu Kamil Łojszczyk, a tam mimo protestów jego oraz pozostałych zawodników włącznie ze sztabem szkoleniowym, arbiter uznał, że popularny „Kama” chciał wymusić odgwizdanie jedenastki i nakazał grę dalej. Im bliżej końca pierwszej połowy tym Ząbkovia szukała okazji aby zdobyć drugą bramkę. Udało się to w 47 minucie, kiedy to pięknym strzałem z dystansu Bartosz Lelito podwyższył na 2:0.

Po przerwie Ząbkovia mogła podwyższyć wynik już w 50 minucie. Po indywidualnej akcji Pawła Czułowski zdecydował się na strzał, po którym piłka nie leciała w światło bramki, ale walczący do końca Mateusz Mazur dogonił ją, ale ostatecznie gola nie zdobył, ponieważ skutecznie interweniował jeden z obrońców ze Mszczonowa, co spowodowało, że ucierpiał w tym starciu.

W 58 minucie futbolówka po strzale Oskara Wojtysiaka odbiła się od poprzeczki aż w końcu po trafia w ręce golkipera Mszczonowianki. Od tego momentu nie mająca nic do stracenia drużyna prowadzona przez Bartłomieja Walewskiego zaczęła grać lepiej i sama zaczęła tworzyć akcje. Wszystko rozpoczęło się w 68 minucie, kiedy to strzał Kamila Łojszczyka instynktownie obronił Mateusz Kryczka.

W 74 minucie wprawdzie w odpowiedzi błąd popełnia bramkarz gospodarzy podając piłkę pod nogi Oskara Wojtysiaka, ale ten nie wykorzystuje prezentu uderzając prosto w golkipera rywali, który tą interwencją się zrehabilitował. W końcówce meczu mszczonowianie stworzyli jeszcze dwie okazje na zdobycie gola ale zarówno Karol Gadziała i Łukasz Racis nieznaleźli sposobu na bramkarza z Ząbek. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Ząbkovii 2:0, która zakończyła rywalizację na drugim miejscu dające prawo gry w barażach. Mszczonowianka natomiast skończyła sezon 2024/2025 na 10 miejscu. Teraz przed podopiecznymi Bartłomieja Walewskiego okres wakacyjny, a przygotowania do nowego sezonu 2025/2026 rozpoczną 7 lipca.

Skład Mszczonowianki: Szymon Romański, Maciej Wojciechowski, Jakub Łukasiak, Władysław Bobrow, Patryk Kroc, Piotr Ćwikowski(82'Jakub Oszkiel), Jakub Przybył, Kamil Łojszczyk(72'Maciej Nalej), Adam Stankiewicz(46'Adam Dudziński), Łukasz Racis, Karol Gadziała

Skład Ząbkovii: Mateusz Kryczka, Jakub Przywózki, Rafał Mazurczak, Piotr Augustyniak, Stanisław Muniak(52'Filip Głowala), Mateusz Mazur(75'Jakub Kodeniec), Bartosz Lelito, Karol Pierzchalski, Paweł Czułowski, Oskar Wojtysiak(85'Jakub Wimmer), Mateusz Augustyniak

Mszczonowianka – Ząbkovia 0:2(0:2)

bramki: Oskar Wojtysiak, Bartosz Lelito – Ząbkovia

żółte kartki: Piotr Ćwikowski, Władysław Bobrow, Adam Dudziński – Mszczonowianka; Jakub Przywózki, Rafał Mazurczak - Ząbkovia