KS Mszczonowianka

Przegrana w Ożarowie

08 czerwca 2014, godz. 11:34, 264 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

Do przerwy zespołem lepszym byli gospodarze, którzy swoją przewagę udokumentowali bramką i na przerwę zeszli w znacznie lepszych nastrojach. Po zmianie stron role się jednak odwróciły, do remisu 1:1 strzałem głową doprowadził Kamil Łojszczyk. Gospodarze po pięknej bramce zdobytej technicznym strzałem z dystansu ponownie wyszli na prowadzenie 2:1, ale wydawało się, że w 90 minucie szczęście uśmiechnęło się wreszcie do podopiecznych Rafała Dopierały. Po centrze Tomasza Łopaty z rzutu wolnego lot piłki przeciął głową obrońca Ożarowianki, ale uczynił to tak niefortunnie, że pokonał własnego bramkarza. Wynik remisowy był w gruncie rzeczy korzystny dla mszczonowian, bowiem sprawiał, że wygranie dwóch ostatnich spotkań dawało awans. Niestety, po raz kolejny Mszczonowianka zagrała o pełną pulę i została z niczym. W 95 minucie kontra gospodarzy dała im zwycięską bramkę, a sędzia, podobnie jak w niedawnym meczu z Okęciem, nawet już nie pozwolił wznowić gry od środka!

Porażka w Ożarowie oznacza, że teraz mszczonowianie muszą nie tylko wygrać dwa pozostałe do końca mecze (z Drukarzem u siebie i z Pogonią II Siedlce na wyjeździe), ale również liczyć na potknięcie Ożarowianki, która zmierzy się jeszcze ze Zniczem II Pruszków (wyjazd) i Szydłowianką Szydłowiec (dom). Mecz z Drukarzem rozegrany ma być w sobotę, 14 czerwca, o godzinie 14.30, choć ta godzina może jeszcze ulec zmianie.

Ożarowianka – Mszczonowianka 3:2 (1:0)

Bramki dla Mszczonowianki: 1:1 Łojszczyk, 2:2 samobójcza.
Mszczonowianka: Kwiatkowski - Darnowski, Nawrocki, Pastewka, Cackowski, Nowak (60’ Białek), Bogołębski, Ciesielski, Łopata, Łojszczyk, Siwirski (75’ Skórzyński).

 


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.