KS Mszczonowianka

Trampkarze walczą o awans

12 czerwca 2017, godz. 19:51, 256 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

Trampkarze Mszczonowianki (rocznik 2003) po bardzo dobrym meczu pokonali na wyjeździe lidera - Błoniankę Błonie 2:1 i wciąż liczą się w walce o awans.

Było to zaległe spotkanie i podopieczni Damiana Pociecha doskonale wiedzieli, że tylko wygrana na trudnym terenie przedłuży ich marzenia o awansie.

Mszczonowianie już na samym początku stworzyli 2 stuprocentowe okazje - najpierw w sytuacji sam na sam z bramkarzem Szymański uderzył wprost w niego, a potem po rzucie wolnym piłkę w polu karnym przyjął Przybył i z 5 metra także strzelił w bramkarza. Po tych sytuacjach gospodarze wzięli się do roboty i próbowali stworzyć sobie jakaś sytuacje, lecz nie byli w stanie zaskoczyć dobrze grających mszczonowian. Do przerwy 0:0.

Na drugą połowę Mszczonowianka wyszła bardziej zmotywowana, ponieważ wiedziała, że lider jest tego dnia do ogrania. Już na początku drugiej połowy mogła objąć prowadzenie, lecz Adamczyk oddał strzał w słupek. Po kwadransie gry Przybył szybko rozegrał rzut wolny do Szymanowskiego, a ten uderzył obok bramkarza i zrobiło się 1:0. Radość z prowadzenia trwała tylko 3 minuty, bowiem po strzale z dystansu gospodarze cieszyli się z wyrównania. Odpowiedź Mszczonowianki była jednak równie szybka i po zagraniu Przybyła bramkę na wagę 3 punktów zdobył Szymański.

- Cieszy przede wszystkim wygrana w tym ważnym dla nas meczu - powiedział trener Damian Pociech. - Myślę, że zagraliśmy swój najlepszy mecz w tej rundzie. Były wprawdzie małe błędy w obronie, lecz ogólnie zagraliśmy bardzo dobrze przez co zespół Błonianki nie był nas w stanie zaskoczyć. Cały zespół walczył o każda piłkę, w pierwszej połowie niestety mieliśmy zbyt dużo strat indywidualnych, ale w drugiej zaczęliśmy grać bardziej zespołowo, co zaowocowało bramkami. Mecz bardzo fajny z obu stron, obie drużyny grały dobrze w obronie. Nam się udało wygrać, dzięki czemu na 2 kolejki przed końcem wskoczyliśmy na fotel lidera, który jest premiowany awansem. Zostały nam dwa ciężkie mecze z Milanówkiem i rewanż Błonianką.


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.