KS Mszczonowianka

Wrócili z dalekiej podróży

29 października 2016, godz. 18:08, 255 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

Mszczonowianka zremisowała w Warszawie z tamtejszym Gromem 2:2, ale wróciła w tym meczu z dalekiej podróży, bo przegrywała już 0:2. Bramki dla mszczonowian zdobyli w tym spotkaniu Paweł Jakóbiak i Marcin Gregorowicz.

Mszczonowianka po raz kolejny sprowadziła na siebie kłopoty i musiała gonić wynik. Choć od początku spotkania to Mszczonowianka była stroną dominującą, to jednak Grom Warszawa objął  prowadzenie już w 10 minucie (sytuacja sam na sam ze Stawiarskim) i wynik ten utrzymał do przerwy, choć podopieczni Rafała Smalca mieli przynajmniej 3 doskonałe okazje (2x Pociech, Cudny), by doprowadzić do wyrównania. Mszczonowianie w tym meczu grali dość uważnie w defensywie, popełnili stosunkowo mało błędów, ale te nieliczne okazały się niezwykle kosztowne.

Gdy w 57 minucie po stracie Dariusza Cackowskiego miejscowi podwyższyli na 2:0, zapachniało sensacją. Na szczęście mszczonowianie zareagowali prawidłowo i w niespełna 5 minut doprowadzili do remisu po bramkach Pawła Jakóbiaka (60') i Marcina Gregorowicza (62'), ale meczu nie udało się już wygrać, choć sytuacji ku temu nie brakowało (m.in. Gregorowicz, Cudny, Pociech), i trzeba było pogodzić się ze stratą 2 punktów.

Najbliższy mecz Mszczonowianka rozegra na własnym stadionie, a rywalem będzie Orzeł Wierzbica (5 listopada, godz . 13.00)

Grom Warszawa - Mszczonowianka 2:2 (1:0)

Mszczonowianka: Stawiarski - Łojszczyk, Pastewka, P. Czarnecki, Ziemnicki, Cackowski (65' Ciesielski), Przemysław Jakóbiak, Cudny, Pociech (80' Marciniak), Paweł Jakóbiak, Gregorowicz.


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


Brak komentarzy.