Za wysoka porażka
07 września 2015, godz. 15:07, 343 wyświetleń
Rezerwy Mszczonowianki przegrały 0:4 z Błękitnymi Korytów, ale rozmiary porażki są zdecydowanie za wysokie.
Przed przerwą optyczną przewagę mieli korytowianie, ale niewiele z niej wynikało, a jeśli już udało się stworzyć sytuację bramkową, to świetnie bronił młody bramkarz Mszczonowianki II Soboń. Goście także mieli kilka okazji, w tym jedną wyśmienitą – Jasiński przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem Błękitnych.
Po zmianie stron gospodarze dość szybko przełamali obronę Mszczonowianki II. W 51 minucie po zagraniu Brudki przytomnie piłkę między nogami przepuścił Jagiełło, a do siatki skierował ją Gontarz. Wynik 1:0 utrzymał się do 85 minuty, ale wówczas kibicom przypomniał się Grzegorz Łojszczyk, który najpierw podwyższył na 2:0 strzałem z rzutu wolnego, chwilę później wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką jednego z mszczonowian, a w doliczonym czasie gry ustalił rezultat na 4:0 po raz drugi pokonując bramkarza strzałem z 11 metrów (karny podyktowany za faul na Gontarzu).
- Gospodarze wygrali zasłużenie, ale jednak za wysoko – ocenił trener Dariusz Cackowski. - Szkoda fatalnej końcówki i festiwalu błędów z naszej strony, które zadecydowały o rozmiarach przegranej. W tygodniu czeka nas mecz Pucharu Polski i musimy wykazać się znacznie większą koncentracją.
Błękitni Korytów – Mszczonowianka 4:0 (0:0)
Bramki: Gontarz, Łojszczyk (3).
Błękitni: Filipek – Chełstowski, Filipek, Olas, Kołosowski, Obłąkowski, Ryszkowski (62' Kiełb), Brudko (85' Grzegorek), Jagiełło, Odolczyk, Kowalski (46' Gontarz), Dąbrowski (62' Łojszczyk).
Mszczonowianka II: Soboń – F. Kustosz, M. Kustosz, M. Burchacki (46' S. Cymerman), B. Burchacki, Jasiński (80' Redestowicz), Mogielnicki, Błaszczak, K. Cymerman, Wacławski (75' Szamburski), Sokołowski (78' Głusiński)
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Brak komentarzy.