KS Mszczonowianka

Zatrzymali Weszło

06 kwietnia 2024, godz. 22:53, 362 wyświetleń  

Rozmiar tekstu: A A A

W rozegranym w sobotę 6 kwietnia w spotkaniu 22 kolejki piłkarskiej IV ligi zespół Mszczonowianki pokonał w Warszawie mającego aspirację awansu do III ligi drużynę KTS Weszło Warszawa 4:2. Bramki w tym meczu dla podopiecznych Piotra Kocęby zdobyli: Patryk Kubicki 2, Piotr Ćwikowski i Pawło Paduk

Przystępując do meczu z mającym aspirację awansu do III ligi KTS-em Weszło wszyscy we Mszczonowie wiedzieli, że aby wywieźć ze stolicy przynajmniej punkt to trzeba zagrać dużo lepiej niż to miało miejsce tydzień temu z MKS-em Piaseczno.

Od początku spotkanie było meczem walki, gdzie oba zespoły dążyły do opanowania środka boiska a w pierwszym kwadransie okazji na zdobycie gola było jak na lekarstwo. Ustawiona na grę z kontry i dobrze zorganizowanej defensywie Mszczonowianka wykorzystała moment nieuwagi przeciwnika i w 23 minucie Gracjan Grot zagrał prostopadle do Patryka Kubickiego a ten po wejściu w pole karne wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i Mszczonowianka objęła prowadzenie 1:0. Po zdobyciu gola podopiecznym Piotra Kocęby grało się łatwiej a piłkarzom ze stolicy gra przestała się kleić. Nie mieli oni pomysłu na dobrze ustawioną obronę rywali a ich strzały jeśli były, to były łatwe do rozszyfrowania. Do przerwy mimo starań miejscowych wynik już nie uległ zmianie i to Mszczonowianka cieszyła się z prowadzenia 1:0.

Prawdziwe emocje przyniosła wszystkim druga połowa. Wszystko za sprawą powiewowi świeżości jaki przyniosła podwójna zmiana w przerwie w drużynie KTS-u. Właśnie w 55 minucie wprowadzeni zawodnicy Bartosz Zieliński i Cezary Sauczek, po których akcji udało się piłkarzom z Warszawy doprowadzić do remisu i zrobiło się 1:1. Po strzelonej bramce warszawianie zdominowali wydarzenia boiskowe i sami byli przekonani, że kolejne bramki to tylko kwestia czasu. Zapomnieli jednak o tym, że Mszczonowianka w tym sezonie mimo że miewa słabe momenty, to w tych kluczowych dla siebie potrafi się podnieść i walczyć do końca.

To miało miejsce także tutaj. Ustawiona dalej na grę z kontry drużyna prowadzona przez Piotra Kocębę dość niespodziewanie dla przeciwników i kibiców oglądających ten mecz w 71 minucie odzyskała prowadzenie. Po zagraniu do wprowadzonego w drugiej połowie Piotra Ćwikowskiego Patryk Kubicki, który przejął piłkę miał sporo miejsca tuż przed szesnastką i w swoim stylu najpierw zwiódł obrońcę rywali a następnie niesygnalizowanym pięknym strzałem w długi róg z okolicy 18 metrów po raz drugi umieścił piłkę w siatce. Mszczonowianka ponownie prowadziła, tym razem 2:1.  Radość ze strzelonej bramki nie trwała jednak długo. W 82 minucie płaskim strzałem z okolicy 15 metrów Cezary Sauczek doprowadza do remisu 2:2, który dawał nadzieje zespołowi, KTS Weszło, że teraz oni przechylą szalę na własną korzyść. Końcówka należała jednak do gości ze Mszczonowa, którzy wykorzystali dwa błędy w ustawieniu przeciwnika.

Najpierw w 85 minucie po akcji i centrze Jakuba Sokołowskiego całą akcję zakończył Piotr Ćwikowski a w 96 minucie po zagraniu Piotra Petasza wynik spotkania ustalił niezawodny w ostatnich spotkaniach Pawło Paduk i ostatecznie dość niespodziewanie dla wielu ale zasłużenie jeśli chodzi o przebieg tego meczu Mszczonowianka pokonała KTS Weszło 4:2 i dzięki temu awansowała na 4 miejsce w tabeli.  Za tydzień podopieczni Piotra Kocęby również będą chcieli pokusić się o sprawienie niespodzianki. Tym razem tą szansę będą mieć na własnym obiekcie, na którym podejmą innego z kandydatów walczącego o awans Ząbkovię Ząbki. Spotkanie to zostanie rozegrane w sobotę 6 kwietnia. Jego początek zaplanowano na godzinę 12:30.

Skład KTS Weszło: Jakub Mielcarz, Igor Lewczuk, Marcin Burkhardt, Bartosz Skowron(46'Bartosz Zieliński), Bartosz Olszewski(84'Michał Zwierz), Bartłomiej Kalinkowski, Oskar Pyrzyna(46'Cezary Sauczek), Mikołaj Neuman(83'Michał Kielak), Damian Pawłowski, Łukasz Gikiewicz, Ishmael Baidoo

Skład Mszczonowianki: Daniel Leszczyński, Jakub Skibiński(84'Jakub Sokołowski), Jakub Łukasiak, Piotr Petasz, Władysław Tsurkan(78'Paweł Gierach), Adam Stankiewicz(60'Piotr Ćwikowski), Jakub Przybył(66'Łukasz Racis), Dawid Jarczak, Damian Pociech(91'Leon Falecki), Patryk Kubicki, Gracjan Grot(60'Pawło Paduk)

KTS Weszło – Mszczonowianka 2:4(0:1)

bramki: Cezary Sauczek 2 – Weszło; Patryk Kubicki 2, Piotr Ćwikowski, Pawło Paduk – Mszczonowianka

żółte kartki: Marcin Burkhardt – Weszło; Piotr Ćwikowski 2, Piotr Petasz – Mszczonowianka

czerwona kartka: Piotr Ćwikowski – za 2 żółte - Mszczonowianka


Komentarze

Twój nick: WYŚLIJ

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. KS Mszczonowianka nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.


~D'Artagnan: Piękna wygrana. GRATULACJE. Czy Mszczonowianka ma papiery na grę w III lidze bo aspiracji to wiem że im nie brakuje. W każdym bądź razie powodzenia temu klubowi.

2024-04-07 godz. 07:42

~Okejnik: Mamy możliwości zobaczymy my możemy a inni muszą

2024-04-07 godz. 08:17