KS Mszczonowianka

W rozegranym w sobotę 7 czerwca w spotkaniu 33 kolejki Syty Król IV ligi mazowieckiej zespół Mszczonowianki pokonał w Żyrardowie drużynę Ursusa Warszawa 2:1 i dzięki temu zapewnił sobie utrzymanie. Bramki dla podopiecznych Bartłomieja Walewskiego zdobyli: Łukasz Racis i Kamil Łojszczyk

Przystępując do meczu z Ursusem Warszawa zespół Mszczonowianki wiedział, że jeśli chce mieć pewność utrzymania bez oglądania się na goniących rywali musiał przerwać swoją złą serię i wygrać to spotkanie. Mimo trudów drużyna prowadzona przez Bartłomieja Walewskiego zrealizowała ten cel i wygrała to starcie.

Od początku spotkania to drużyna z Warszawy była stroną przeważającą i już w 15 minucie powinna objąć prowadzenie. Bardzo dobrej okazji nie wykorzystał jednak Bartosz Mazurek posyłając piłkę prosto w ręce bramkarza Szymona Romańskiego. Mszczonowianie z kolei mogli objąć prowadzenie w 17 minucie, kiedy to po centrze z rzutu rożnego w wykonaniu Kamila Łojszczyka bliski zdobycia gola był Władysław Bobrow. Od tego momentu to Mszczonowianka zaczęła przeważać ale brakowało jej skuteczności albo dobrze interweniował golkiper Ursusa Stanisław Rak. Do przerwy mieliśmy remis 0:0.

Po przerwie mimo że Mszczonowianie prowadzili grę to, jak to miało miejsce w poprzednich spotkaniach sami stracili bramkę. Prostopadłe podanie w kierunku Artura Rawy zagrał Stanisław Chrzanowski, a ten precyzyjnym strzałem po ziemi z okoli 23 metrów otworzył wynik spotkania i Ursus objął prowadzenie 1:0. Po stracie bramki goście ograniczyli się do gry z kontrataku starając się wybijać z uderzenia gospodarzy tego meczu. Podopieczni Bartłomieja Walewskiego natomiast z każdą chwilą zyskiwali coraz większą przewagę ale razili nieskutecznością. Tutaj warto wspomnieć nieudane strzały Macieja Wojciechowskiego, Łukasza Racisa czy też Władysława Tsurkana. Przełomowy moment dla losów tego meczu miał miejsce w 71 minucie, kiedy to prostopadłe podanie w kierunku Karola Gadziały zagrał Łukasz Racis, a ten najpierw wykorzystał nieporozumienie w szeregach obronnych gości, a następnie został nieprzepisowo zatrzymany przez bramkarza „Traktorków”w polu karnym i arbiter zadecydował o przyznaniu jedenastki. Rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił Łukasz Racis i na boisku w Żyrardowie był remis 1:1. Po strzelonej bramce Mszczonowianka poszła za ciosem i chciała ten mecz wygrać. Udało się to 90 minucie. Wszystko dzięki dwóm najbardziej doświadczonym zawodnikom jakim byli Dawid Jarczak i Kamil Łojszczyk. To właśnie dzięki zagraniu tego pierwszego i strzale po poprzeczkę tego drugiego Mszczonowianka objęła prowadzenie 2:1 odwracając niekorzystny rezultat i dzięki temu utrzymali się na tym poziomie rozgrywek. Za tydzień podopieczni Bartłomieja Walewskiego zakończą sezon 2024/2025 meczem z walczącą o awans do III ligi Ząbkovią Ząbki. Mecz ten rozpocznie się o godzinie 17:00.

Skład Mszczonowianki: Szymon Romański, Maciej Wojciechowski, Władysław Bobrow, Jakub Łukasiak, Władysław Tsurkan, Kamil Łojszczyk(92'Jakub Oszkiel), Jakub Przybył(83'Piotr Ćwikowski), Dawid Jarczak, Adam Stankiewicz(88'Adam Dudziński), Łukasz Racis, Karol Gadziała(95'Maciej Nalej)

Skład Ursusa: Stanisław Rak, Stanisław Chrzanowski(60'Jakub Świeciński), Łukasz Brzozowski(75'Kamil Skok), Adrian Wełpa, Oskar Banasiak(60'Kacper Jaszczycha), Adam Olędzki, Bartosz Mazurek(69'Adam Zięba), Wenjamin Puzan(75'Jan Piasek)(86'Filip Kulesza), Adam Osica(88'Leonardo Gazerra), Mateusz Wysocki, Artur Rawa

Mszczonowianka – Ursus 2:1(0:0)

bramki: Łukasz Racis, Kamil Łojszczyk – Mszczonowianka; Artur Rawa – Ursus

żółte kartki: Władysław Bobrow, Dawid Jarczak, Władysław Tsurkan, Karol Gadziała – Mszczonowianka; Adrian Wełpa – 2, Wenjamin Puzan – Ursus

czerwona kartka – Adrian Wełpa – Ursus – za 2 żółte